Pierwszy post z tej serii będzie o krzesłach, które kupiłam na pchlim targu za grosze (12,50 zł za sztukę). Przemalowałam i obiłam je dżinsem znalezionym w szmateksie. Oto jak to wyglądało:
While ago I changed a flat and I had to redecorate it a little. I love craft and DIY project so I'm trying to make myself as many as possible.
First post is about chairs, which I bought on flea market for a really good price. I painted it in white and covered with jeans fabric I bought in second hand shop. Here is how it looked like:
Krzesła pomalowałam tylko raz akrylową farbą, zostały prześwity, które mi się podobają
Pierwszy raz coś tapicerowałam, co niestety widać ;) ale końcowy efekt jest super
świetny recycling :)
OdpowiedzUsuńteż mi się bardzo podobają prześwity po malowaniu :)
Też lubię sama "podłubać" coś w domu, więc chętnie podglądam cudze pomysły :). Gratulacje, wspaniale odnowiłaś krzesełko. Z przyjemnością obejrzę co jeszcze wymyślisz :))))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Właśnie napisałam następny post w tym temacie. Tym razem o lampach :)
Usuń