9 października 2010

Ocieplacz "Feltro"

Takie "cóś" popełniłam ostatnio. Zrobiłam dość duży ocieplacz z wełnianej włóczki, a następnie wyprałam go w pralce. Z efektu jestem zadowolona :)
I had made something like this recently. I made a pretty big woolen necwarmer, and then I washed it in the washing machine. I like the effect :) 
Przed sfilcowaniem / Before felt

12 komentarzy:

  1. Efekt zadziwiający, bardzo równomiernie się skurczyło, no ale nie ważne jak jest zrobiony ważne jak świetne wygląda

    OdpowiedzUsuń
  2. jejciu ,swietny taki ocieplacz i jak fajnie mozna nim owinac szyje ;) a jaki ona ma rozmiar przed sfilcowaniem i ile poszlo na niego welenki ?
    pozdrawiam serdecznie magnolia

    OdpowiedzUsuń
  3. :O o tak mam teraz buzie rozdziawioną bo mi się strasznie podoba

    OdpowiedzUsuń
  4. :) Dziękuję
    Na ocieplacz zużyłam 3 motki 50gramowe (dużo zeżarła falbanka). Niestety nie zmierzyłam ocieplacza przed sfilcowaniem ale wg mnie skurczył się o jakieś 10-20%, bardziej na długości niż szerokości.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny jest! Właśnie planuję podobny, ale nie bardzo wiem, jak zrobić takie okrągłe zakończenie i falbankę...
    A przy okazji, chyba pierwszy raz u Ciebie komentuję, ale zaglądam już od jakiegoś czasu i bardzo podobają mi się Twoje pomysły. Zresztą, z tego, co widzę na wystawach sklepowych, to chyba ustanawiasz trendy :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. It's really stylish!! Is it itchy on your neck?

    Gina C.

    OdpowiedzUsuń
  7. It's a little bit itchy, it's not for realy gentle skin.
    kai:
    dziękuję za komentarz :) okrągłe zakończenie tak na prawdę jest trapezowe, przez kilkanaście pierwszych rzędów dodawałam po jednym oczku z każdej strony co drugi rząd (i analogicznie odejmowałam przy końcu). Falbankę zrobiłam po prostu nabierając dużo więcej niż potrzeba normalnie oczek i leciałam dookoła. Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba lepszego pomysłu na ocieplacz nie widziałam. Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo pomysłowy otulacz. I jaki ma ładny kolor! A skąd się wzięła jego nazwa?

    OdpowiedzUsuń
  10. fasOLA, wielkie dzięki za wskazówki :) jak tylko skończe Revontuli, wcielę je w życie. to w ogóle bardzo miłe, że odpowiedziałaś, dziękuję :)
    Zulka, to pewnie od filcu po angielsku (ang. felt).

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...